Na prośbę czytelników będę kontynuować wpisy na temat muzyki. Propozycję, którą dzisiaj zamieszczę otrzymałem od jednego z nich. O osobie, która będzie bohaterem dzisiejszego postu muszę powiedzieć, że stała się w natychmiastowym tempie ikoną dla młodych ludzi chociaż muzyczny fenomen mówiąc o nim wziąłbym w cudzysłów. Nie szanuję osoby, która tylko po to żeby o nim mówili tnie sobie twarz. Tak, dziś mam zamiar poruszyć postać Popka. Gdy mówimy Popek to od razu kojarzy nam się cały Gang Albanii, więc skupię się bardziej na twórczości tego zespołu. Kuba Wojewódzki nie dawno gościł w swoim programie innego rapera - L.U.C, gdzie zarzucał jemu, że jego rap jest zbyt skomplikowany, teksty niemal niezrozumiałe i zbyt smętne dodając, że Gang Albanii i "Riki tiki, narkotyki" to prawdziwy rap. Dla ciekawych zamieszczam link do całego utworu - https://youtu.be/9zVIbSdz6rM. W moim odczuciu to nie rap, nie hip-hop, a bardziej komercyjne disco polo, które jest maszynką do robienia grubych pieniędzy znajdujących swoich odbiorców wśród gimnazjalistów i po prostu pajaców, którzy kupują byle co, byleby było znane, rytmiczne i z dobrym basem. Jednym słowem do prawdziwego rapu to nie ma żadnego podejścia. No, ale skoro już o tym wspomniałem warto byłoby powiedzieć co uważam za prawdziwy rap. Nie słucham go za dużo, bo nie leży mi zbytnio ten gatunek muzyczny, ale klasyką tego typu muzyki uważam jeśli piosenka posiada tekst, w który mogę się wczuć. Mogę dzięki niemu poczuć, że są ludzie, którzy mają podobne problemy, radzą sobie z nimi podobnie, lub po prostu żyją pełnią życia w sposób mądry i chcą przekazać nam swoimi słowami ten złoty środek. Poza tym utwór musi być na tyle melodyjny i rytmiczny, że zaczynam ruszać całym ciałem, a przede wszystkim rękoma zachowując się jak amerykański raper. Ważny jest jeszcze sposób rapu, czy ma wyraźne akcentowanie, czy czuć to flow, że on wie o czym śpiewa i naprawdę wierzy, że to co robi ma sens i to co chce nam przekazać jest dla niego wartością. Jedyne co się zgadza w mojej definicji rapu, a występuje także w Gangu Albanii to świetny bit i niesamowita rytmika, którą tworzy Rozbójnik Alibaba. Mówiąc o niesłychanej melodyce w ich wykonaniu to mam związaną z jedną z ich piosenek historię. Wracałem sobie kiedyś z Tesco i ujrzałem dwie dziewczyny stojące przy srebrnej toyocie. Gdy patrzyłem na nie to myślałem, że to po prostu wypite gimnazjalistki, ale musiały być starsze skoro jedna z nich później wzięła kluczyki i odjechała z tego miejsca, ale wracając do tamtej chwili. W głośnikach samochodu na cały regulator i z basami, które aż wstrząsały całym parkingiem leciała ta piosenka - https://youtu.be/d9PTWolqpCo. Głośno śpiewały "pizda na głową, pi-pizda nad głową", a jedna z nich tańczyła na dachu samochodu ruszając dość zmysłowo swoim ciałem. Naprawdę nie rozumiem jak ta muzyka może aż tak zawładnąć człowiekiem. Fakt jest dosyć oryginalna, ale to chyba nie powód żeby aż tak się w nią wczuwać. Na koniec może jakiś większy pozytyw żeby nie było, że ich tak totalnie hejtuję. Są dwie piosenki, które doceniam. Pierwszą z nich jest "Napad na Bank" - ( https://youtu.be/jjkNfl7SBzE ). Przykład muzyki typowo koncertowej o czym wspominają w tekście. Sposób śpiewu jest rapem i uważam, że ta piosenka to jeden z nielicznych utworów tego gatunku przy którym można się dobrze bawić i nie myśleć o kłopotach codziennego życia. Odskocznia w naszym życiu też jest ważna i doskonale tutaj to podkreślają. Drugi utwór to "Wodospady" - ( https://youtu.be/rrKSc6lHeC4 ). Słuchając tej piosenki łatwo dojść do wniosku, że ma stanowić osobistą biografię, w której słuchacz powinien znaleźć elementy motywacyjne jakże ważne w naszym dołującym i trudnym życiu. Oprócz tych cech można tu odnaleźć przekaz mający na celu wszystkim ludziom kochającym muzykę i spędzającym przy niej dużo czasu, że warto wiązać z nią przyszłość i tworzyć swoje piosenki rozwijając się przy tym, oraz zyskiwać coraz szersze grono odbiorców, bo w końcu po to jest twórczość, ale także pomimo czyiś negatywnych opinii nie zaprzestać tego co robimy, a wręcz przeciwnie należy udowodnić sobie i innym, że można dojść do celu, który sobie postawiliśmy. Po tej piosence wydawało się, że może tak samo jak KaeN najpierw lansował się i zdobywał szerokie grono odbiorców i sławę głupkowatymi piosenkami i oryginalnością, a później zacznie śpiewać o czymś co ma sens w sposób całkiem przyjemny dla ucha, ale w przypadku Popka niestety dalej się nic nie zmienia, a ta piosenka była tylko wyjątkiem od reguły.
Zapraszam wszystkich serdecznie do dyskusji na temat tego Muzycznego Fenomenu, a także do składania propozycji w komentarzach na temat nowych muzycznych wpisów, w którym miałby się pojawić ktoś kogo ty doceniasz. lub nie i chciałbyś poznać moją opinią.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Rozdział 2. Jak sami zauważyliście bardzo niewiele zapamiętałem i to tak naprawdę bez żadnych istotnych szczegółów. Byłem tak skupiony na...
-
Rozdział 1. Ci, którzy mnie znają doskonale wiedzą, że kocham muzykę i lubię śpiewać. Najczęściej demonstruje to podczas karaoke, bo wid...
-
Siedzę sobie któregoś razu na rodzinnym spotkaniu i w gwarze rozmów słyszę mojego podpitego tatuśka, jak mówi , że faceci w moim wieku nie ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz