Titanic
Kilka dni temu na Polsacie mogliśmy obejrzeć tą superprodukcję Jamesa Camerona i pierwsze o czym pomyślałem to o wypowiedzi pana Stasia z kultowego już programu "Rolnik Szuka Żony" :
- "Prawdziwa miłość jest tylko na Titanicu."
Osobiście nie chciał bym usłyszeć takiego tekstu od ukochanej mi osoby, ale czy można mówić o miłości, gdy mamy do czynienia z komercyjnym programem telewizyjnym. Te stare nieroby do telewizji pchają się tylko po to żeby w monopolowym mieć większy limit w zeszycie. W końcu celebryta musi mieć jakieś ulgi w stosunku do szarego społeczeństwa.
Titanic to film pełen wzruszających momentów, ale też pojawiają się tam niesamowite sentencje, a szczególnie jedna zapadła mi w pamięć wypowiedziana przez Rose będącą już wtedy staruszką :
- "Serce kobiety to ocean pełen tajemnic."
Fajnie puentując ten cytat, można powiedzieć, że z poznawaniem kobiety jest jak z otwieraniem bombonierki. Jak trafisz na nową bombonierkę to zazwyczaj łatwo jest odkryć wszystkie czekoladki i jej smaki. Wszystkie tajemnice zazwyczaj są wtedy przez nas odkrywane i nie są one tak mroczne jak mogłoby się wydawać, ale jeśli bombonierka będzie już stara, zaczęta, lub wyleżała w kącie to każda czekoladka budzi w nas niechęć i przybliża nam ucieczkę do toalety, lub nawet wyrzucenia jej do śmietnika. Celowo używam stwierdzenia wyrzucenia do śmietnika, bo często facet potrafi po wykonaniu celu związanego z kobietą zerwać z nią kontakt, czyli wyrzucić ją do swojego prywatnego śmietnika.
Do tego cytatu ciśnie się na usta też jedno pytanie : Dziewczyny po co tyle tajemnic ? Czy nie łatwiej dzielić się nimi z zaufanymi ludźmi, a no tak zapomniałem, że wy nie ufacie nawet sobie, to co dopiero facetowi. Z drugiej strony żeby mieć kogoś zaufanego to trzeba znać kogoś dłużej, a to nie takie proste w tym brutalnym świecie.
Z tym filmem kojarzy mi się pewna piosenka i nie jest to jakaś tam Celine Dion, która ma głos tak niski jak wykastrowana świnia tylko chodzi mi o utwór Lady Pank - Zostawcie Titanica. Tutaj podrzucam link dla tych co nie słyszeli nigdy utworu lub chcą go teraz przesłuchać : https://youtu.be/at9rE1VbzAc . Utwór genialnie obrazuje nam to co tam się wydarzyło. Autor chce nas utwierdzić w przekonaniu, że warto o nich pamiętać z opowiadań, a namacalne fakty z tym związane nie są tak istotne. Znajdziecie też tam głębsze dno polegające na tym, że sen jest jedynym momentem, gdzie nasze marzenia są realne i czasami nie warto o nie walczyć za wszelką cenę, bo może to się skończyć tragicznie.
A kończąc to moje luźne opowiadanie o wszystkim, a tak naprawdę o niczym to życzę wszystkim żeby każdy w swoim życiu zbudował takiego Titanica i nie zważajcie na nieuchronną katastrofę tylko cieszcie się chwilą, bo może być ona wartością, która wydawała się być nierealna, a będzie najpiękniejszym waszym wspomnieniem z życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz