Każdy człowiek w swoim życiu przeżywa kryzysy związane ze swoim wyglądem, raz mniejsze, raz większe. Jest taki utarty stereotyp, że kobieta jak źle się czuje ze swoim wyglądem to przechodzi na jakąś dietę, zaczyna ćwiczyć i inne tego typu rzeczy, a facet pije żeby zapomnieć o tym, że problem w ogóle istnieje. Znaczy wiecie no tak jest, ale zdarzają się wyjątki, nieliczne, ale są. W ogóle spotkaliście kiedyś faceta który się odchudza, to jest dopiero koszmar. Facet jest wkurwiony tylko w dwóch powodach, gdy jego kumpel, lub inny facet rusza jego laskę, albo gdy jest właśnie głodny. Co robi przeciętny Kowalski, gdy jest wkurwiony, no dokładnie, idzie zapalić, no i pali jedną, dwie, cztery fajki, spala paczkę fajek w ciągu półtorej godziny i dalej nic, no to siada w internet i czyta sposoby na rozładowanie negatywnych emocji i tam natrafia na artykuł, że bieganie świetnie na to działa, poza tym źle wygląda z tym piwnym brzuchem, więc sobie myśli, że upiecze dwie pieczenie na jednym ogniu. Nic bardziej mylnego, no bo w końcu nie jadł normalnie od tygodnia, nigdy nie biegał, chyba że po browary do sklepu na 5 min. przed zamknięciem monopolowego a tu taki dystans a w płucach czuje jeszcze swoją pierwszą paczkę fajek, no zawał murowany. No, ale zaczyna swoją terapię, zmęczył się 50 metrów za swoim blokiem, no w końcu musiał zbiec z pierwszego piętra. Oparł się o znak żeby złapać oddech a tam co widzi swoją dziewczynę razem z innym chłopakiem. Facet wyrwał takiego kapcia, że chyba z antylopą by wygrał wyścig. Nie skupiajmy się na tym drugim, jego los był naprawdę marny, no na miejscu jego ojca też bym płakał, że będę musiał karmić swojego syna przez rurkę, bo nie zauważył transformatora jak biegł. Mieć takiego potomka to naprawdę wstyd, aż ciśnie się na myśl tego ojca pytanie, dlaczego wszystkie te moje zwycięskie plemniki hucznie nazwane synami są takie nieudolne, jeden nie potrafi normalnie uciekać, a drugi nie potrafi się odchudzać ...
czwartek, 22 października 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Rozdział 2. Jak sami zauważyliście bardzo niewiele zapamiętałem i to tak naprawdę bez żadnych istotnych szczegółów. Byłem tak skupiony na...
-
Rozdział 1. Ci, którzy mnie znają doskonale wiedzą, że kocham muzykę i lubię śpiewać. Najczęściej demonstruje to podczas karaoke, bo wid...
-
Siedzę sobie któregoś razu na rodzinnym spotkaniu i w gwarze rozmów słyszę mojego podpitego tatuśka, jak mówi , że faceci w moim wieku nie ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz