Decyzja, a co dalej ?
Wybór za każdym razem wiąże się z kosztem alternatywnym, zwanym inaczej kosztem utraconych możliwości. Jak pewnie myślicie, po cholerę pieprzę wam o tych śmieciach, które nie obchodzą nikogo, no może oprócz uczących się ekonomii. Ano mówię o tym, bo całe nasze życie opiera się na wyborach i to one wskazują nam drogę, którą musimy podążać na tym padole zwanym życiem.
Zastanawialiście się kiedyś jakie wybory życiowe sprawiają nam największy problem. Otóż odpowiadam, są to te na które znamy odpowiedź, te które powinny być dla nas najłatwiejsze, bo wiemy które wyjście okaże się dla nas najbardziej trafne. Co w życiu jest najważniejsze ? - Zdrowie , Rodzina , Miłość. To posłużę się przykładem z tego ostatniego aspektu.
Kumpel jakiś czas temu poznał dziewczynę no i się chłopak zauroczył, dziewczyna fakt niezwykle atrakcyjna, inteligentna, zabawna. Na pierwszy rzut oka istny ideał. Niestety po poznaniu dziewczyny u mężczyzny przychodzi chwila zawahania i wtedy sięga po opinię innych ludzi na temat laski, którą poznał. No i tu słucha, że dziewczyna jak się napije to puszczają jej wszelkie hamulce i nie myśli o tym czy ma kogoś czy nie, tylko bardzo chętnie nawiązuje nowe kontakty, czasem nawet dogłębnie. Oczywiście nikt mu nie sugeruje, że jest puszczalska, bo tylko on to sobie dopowiada, tylko to, że po alkoholu łatwo pakuje się w męskie ramiona. Co byście zrobili po takiej rekomendacji ? Czytając to każdy cwaniak myśli sobie, że z taką laską nigdy już by się więcej nie spotkał (no chyba że byłby skończonym chamem i zależałoby mu tylko na tym by ją przelecieć, a takich jest mnóstwo ...) i nawet nie myślał o niej co by było gdyby ... Ale on podejmuje inną decyzję, nie ma zamiaru zaprzątać sobie głowę opiniami innych i zamierza spróbować, mimo tego, że z tyłu głowy siedzi to, że może cierpieć przez nią i co więcej zdaje sobie sprawę, że z tego nigdy nic pewnie nie będzie, choć się świetnie dogadują, wspaniale czują się w swoim towarzystwie i nie mają przed sobą żadnych tajemnic...
Są wybory, w których powinno się bardziej żałować niewykorzystanej szansy, tego, że się nie spróbowało niż bólu i cierpienia, które jest zawsze kosztem alternatywnym złych decyzji, tylko akurat te rzeczy odwlekają się w czasie, ale wracają na nasze nieszczęście ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz