wtorek, 21 lipca 2020

I co teraz ?

Moje social media:
Instagram - https://www.instagram.com/nls_arturkowy/
FB - https://www.facebook.com/NielirycznieSatyrycznie


Teoretycznie na bieżąco dawałem znać, że mnie nie będzie, ale jest szansa, że ktoś tego nie widział, więc jestem Wam winny krótkie podsumowanie i wyjaśnienie :)

Niewątpliwie projekt daily miał trwać znacznie dłużej, ale szukając pozytywów 10 dni codziennego pisania było najdłuższą serią w historii Nielirycznie Satyrycznie.

Mogło to potrwać znacznie dłużej, ale odpuściłem 3 dni głównie ze względu na rodzinę i bliskich znajomych, których długi czas nie widziałem, o czym wspominałem w poprzednich wpisach. Oczywiście mogłem napisać na zapas, ale DAILY potraktowałem bardziej dla siebie.
Po pierwsze nikt mnie do tego nie przymuszał - to była moja decyzja, że narzucę na siebie tak przesadzoną regularność.
Po drugie, co ważniejsze chciałem zobaczyć, czy jestem w stanie pisać i kreować content codziennie, bo w poprzednich okresach bardzo kierowałem się "weną" i taki Kopciuszek to było 7/8 części w jeden dzień, a potem ...
DAVID COPPERFIELD ...
... czyli znikałem, bo zapomniałem jak to jest i nie chciałem, a w ciągu tych dni coś innego mnie pochłaniało.
Jestem wdzięczny osobom, które dały mi impuls do ponownego pisania. Licznik wyświetleń, ciekawe komentarze, przybywający obserwujący na blogu i socialach pokazały mi, że to miejsce nadal ma jakąś magię.


Brzmi to pewnie jak pożegnanie ?

Jeszcze ten ekran ze słynnego eventu w grze Fortnite o nazwie "The End".


I co teraz ?



6 komentarzy:

  1. Ja czasami miewam przestój w pisaniu. Jestem systematyczna i nagle mam przerwę, ale później wracam ze zdwojoną siłą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też czasami mam takie dni, że nie mam weny na pisanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. <a href="https://www.sdewery.me/2020/07/unblock-your-website-url-from-facebook.html?m=1/“>
    Must see ✌️ Bookmarks my blog First Technology relatade Approved by google</a>

    OdpowiedzUsuń
  4. Brak weny, brak czasu, inne sprawy na głowie - i blog idzie na jakiś czas w odstawkę... Czasami tak niestety jest :-) Trzeba przeczekać i będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń