NLS Review // Czy to ma jeszcze sens ? // Daily blog ?

Jako wielki amator muzyki w każdej formie niejednokrotnie zdarzało mi się śledzić program "The Voice of Poland" i oprócz niekonwencjonalnych wykonań znanych utworów w pamięć zapadł mi tekst powtarzany przez Tomka Kammela - "Bądźcie z nami, bo bez Was nie ma to żadnego sensu".

NIEEEEE, spokojnie ...
To nie jest moja droga usprawiedliwień !

Jak każdy twórca w internecie (choć w moim przypadku to mocno na wyrost) przeżywa lepsze i gorsze dni, ale bardziej tu zmierzałem do dygresji, że nawet gdyby miało to trafić do jednej osoby - wciąż warto.

Dlatego każdego z osobna i wszystkich razem chciałbym przeprosić za to, że urywałem to bez słowa i tworzyłem tak irytująco bez żadnej regularności.

Ktoś kto jest tu od początku wie, że już z milion razy mówiłem - "Teraz wraca regularność, będzie się działo", a po 3 wpisach znowu blog umierał.

Podczas swojej "działalności" nie wykorzystałem wielu szans, działałem tak jakbym robił wbrew sobie i tu już nie tylko chodzi o regularność. Nie ukrywajmy tu oprócz mocno dyskusyjnej treści nie wiele się broniło - żeby nie powiedzieć, że nic.

Mam tego świadomość, ma ją pewnie też osoba, która na podstawie mojego bloga pokazywała studentom jak tego NIE ROBIĆ.
Wielu z Was pewnie teraz myśli - to po co znowu tu piszesz?!!?!?
Jakkolwiek to zabrzmi trochę sentyment mną trącił. Pomimo tego, że gdy przeglądałem bloga to było mi wstyd, wręcz nie mogłem patrzyć na to jak to kiedyś wyglądało to poniekąd przywołało to wiele wspomnień i to samych pozytywnych!

Z jednej strony wiem, że aby zaczynać pisanie powinienem założyć nowy blog, ujednolicić tematykę, zmienić szatę graficzną, sposób publikacji i wiele innych ...

No właśnie tylko jest ALE - Nie chcę się odcinać od przeszłości, po drugie takie zabiegi mają na celu tak naprawdę tylko pozycjonowanie, a w konsekwencji pieniądze.
Mi na tym nie zależy - dziś usłyszałem mega pozytywny feedback moich treści sprzed kliku lat i to jest dla mnie wartość nadrzędna.
Spokojnie hejterzy, też jesteście potrzebni ;)

Kontynuując to jest dla mnie bodziec, aby spróbować raz jeszcze. Sytuacja na świecie jest jaka jest i szukając pozytywów w całym tym burdelu epidemiologicznym to miałbym na Nielirycznie Satyrycznie dużo czasu.

Nie ukrywam, że decyzja zależy od Was - myślę, że jestem gotowy, aby tym razem nie zawieść - dopracować stronę, a przede wszystkim jak w tytule zapewniać Wam codzienną dawkę wpisów.

Zatem czekam na Wasze opinie, czy ma to jakikolwiek sens. Przede wszystkim tu w sekcji komentarzy, albo na innych moich socialach, do których Wam poniżej dam linki, bo oczywiście na stronie tego autor nie zapewnił...

FB: https://www.facebook.com/NielirycznieSatyrycznie
Instagram: https://www.instagram.com/nls_arturkowy/